Już w sobotę 14 grudnia o godz. 17.00 w galerii „W sam raz!” wielkie otwarcie. Bądźcie z nami!
Mariusz Paluch jest spełnionym człowiekiem, mężem kochającej żony, tatą wspaniałej córki. Zawodowo zajmuje się tatuowaniem a od 2012 r. prowadzi autorskie „61 Sixty One Tattoo Studio”. W wolnych chwilach poświęca się malarstwu i rysunkowi. Tworzy projekty, które następnie materializuje na różnego rodzaju podobraziach – płótnie, papierze czy desce. Zrealizował wiele autorskich projektów tatuaży co niewątpliwie dało mu warsztat i rzetelne przygotowanie do twórczości malarskiej. Co prawda z rysunkiem i malarstwem związany jest, jak sam mówi „od kiedy pamięta”, ale tak na poważnie zaczął tworzyć w 2014 roku. Technikę akryli upodobał sobie najbardziej. Jest także autorem licznych murali i działań streetartowych, m.in. podczas Bolesławieckiego Święta Ceramiki 2018.
Tematycznie i formalnie prace malarskie Mariusza można osadzić w nurcie pop artowskich eksperymentów. Jest to bowiem twórczość niezamknięta w jednym schemacie, oscylująca wokół różnych zagadnień związanych z otaczającą go rzeczywistością. Rzeczywistością przetransformowaną przez wewnętrzne Ja, wrażliwe na formę, kolor i dany moment. Inspiracje czerpie z różnorodnych zjawisk kultury masowej. Wydobywa z niej interesujące go motywy, które w późniejszych projektach malarskich grają kluczową rolę. Każdy obraz to kolejna opowieść o tym co czuje w związku z zastanym światem obiektywnym. W procesie tworzenia istotne są dla niego emocje w nim drzemiące. To od nich wszystko się zaczyna. Następnie sięga po odpowiednie dla siebie środki wyrazu artystycznego i „ … wylewa na płótno to co w duszy gra”. Warstwy przedstawieniowe w obrazach nasuwają niekiedy skojarzenia metafizyczne, wykraczają poza racjonalność doświadczenia i tworzą iluzję atrakcyjną w wymowie i choć niemożliwą do zaistnienia w fizycznym świecie to prawdziwą w swoim przesłaniu.
od autora
„Twórczość dla mnie to tlen do życia. Chcę przekazywać swoje emocje, wylewać je na płótno by dawać siłę, wiarę i chwile refleksji w tym szarym i coraz to bardziej zepsutym świecie. Chcę kolorować świat i dawać innym uśmiech.”