Jakie efekty przynoszą opóźnienia w przebudowie, można zaobserwować szczególnie teraz, podczas zimy. Niedrożna autostrada, na której z roku na rok wzrasta natężenie ruchu, zmusza kierowców do szukania tras alternatywnych, przenosząc cały ruch na drogę krajową nr 94 i tak, jak wieczorem i w nocy, z niedzieli na poniedziałek 7/8 lutego br. przez miasto starają się przejechać setki samochodów. Wielogodzinne przejazdy i przestoje dezorganizują ruch w mieście i degradują infrastrukturę, nieprzygotowaną na takie obciążenia.
W piśmie adresowanym do Ministra Infrastruktury prezydent Bolesławca stwierdza m.in.: "Największe nasze obawy budzi stan ponadstuletniego mostu na Bobrze. Ten ogromny ruch w kierunku wschód - zachód odcina niemal zupełnie drożność w kierunku północ - południe, w ciągu drogi wojewódzkiej nr 297, z uwagi na brak północno-wschodniej części obwodnicy miasta Bolesławca. To inwestycja o wielkim znaczeniu dla obronności, bo mogłaby dać możliwość dojazdu z Golnic (A 18) i węzła autostradowego Bolesławiec (A 4 w miejscowości Łąka) do miejscowości Kruszyn i istniejącą częścią obwodnicy do jednostki wojskowej, w której stacjonują pojazdy armii USA przemieszczające się pomiędzy obozowiskami pododdziałów Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej
(ABCT) w Skwierzynie, Żaganiu, Świętoszowie i Bolesławcu. Fundusz Dróg Samorządowych przewiduje możliwość finansowania pilnych potrzeb związanych z obronnością, wymaga to jednak pozytywnej opinii Ministerstwa dla inwestora, którym jest Województwo Dolnośląskie - Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu".
Podczas spotkania w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, prezydent Bolesławca Piotr Roman uzyskał informację, że jest szansa, iż dokumentacja na budowę mostu na rzece Bóbr będzie wykonana w tym roku.
Istnieje również deklaracja wsparcia budowy obwodnicy z rezerwy związanej z
pobytem wojsk USA.